Sylwetki
"I tak, dzięki mojej córce, rozpoczęła się moja przygoda z fotografią."
Nazywam się Małgorzata Wądołowska-Buzek, mieszkam w Zielonej Górze
od kiedy pamiętam zawsze interesowała mnie
fotografia. Niestety w czasach mojej młodości dostęp do wiedzy o fotografii
i sprzętu był zdecydowanie utrudniony. Przez co moje fotograficzne
aspiracje kończyły się zwykle na robieniu kilku rodzinnych zdjęć,
na których ktoś zwykle zasłaniał ładny widok lub przepiękną budowlę...
Stwierdziłam wtedy, że najwyraźniej fotografia to nie moja "działka".
Nie zadowalało mnie jednak robienie zdjęć tylko na wyjazdach czy rodzinnych
uroczystościach, chciałam czegoś więcej, jednak nie bardzo wiedziałam jak
się do tego zabrać, więc pozostało mi podziwianie fotografii wykonanych
przez innych.
Od tamtej pory minęło dobrych kilkanaście lat. Pewnego dnia moja 16-letnia
córka (dziś czynna uczestniczka plenerów FujiKlub) przyszła do mnie i
powiedziała, że chce fotografować. Zaczęła pytać o to, jak robić dobre
zdjęcia, a ja nie potrafiłam odpowiedzieć na te pytania. Jednak moja
ambicja nie pozwoliła mi pozostawić tych pytań bez odpowiedzi i sama
zaczęłam pytać i czytać, by pomóc jej zrozumieć fotografię. Zauważyłam
też, że - tak jak i ja w młodości - wolała robić zdjęcia ciekawe,
interesujące, a nie do rodzinnego albumu.
Pewnego razu, w gazecie, znalazła informację o zajęciach dotyczących
fotografii. Gdy zaproponowała mi wspólne uczestnictwo byłam sceptycznie do
tego pomysłu nastawiona. Pomyślałam sobie: ja - "stara baba" na zajęciach
z dziećmi? Jednak poszłyśmy razem, córka na zajęcia, ja bardziej do
towarzystwa, Okazało się, że nie było innych chętnych na kurs, ale
instruktor postanowił poprowadzić te spotkania tylko dla nas. Wtedy
pomyślałam, że może dzięki temu uda mi się spełnić moje dawne marzenie o
fotografii...
I tak, dzięki mojej córce, rozpoczęła się moja przygoda z fotografią.
Prawdziwą fotografią....
Do dziś często wychodzimy razem na spacery i wracamy z dobrymi humorami i
kartami pamięci pełnymi zdjęć. Wspólne eksperymenty fotograficzne, wyjazdy
i plenery spowodowały, że fotografia od kilku lat jest moim prawdziwym
hobby.
Dziedziną w jakiej czuję się najlepiej jest makrofotografia, chociaż nie
stronię też od innych tematów, bo pozwalają nadal mi się rozwijać i cieszyć
się moją pasją fotograficzną.
Profil na forum: gonia65
WWW: http://picasaweb.google.com/
